środa, 19 grudnia 2012

Informacje o zajęciach warsztatów w roku 2013 w zakładce "INFO".

Tak wygląda wejście do MAYDAY:

Fot.Jerzy Popiel

wtorek, 18 grudnia 2012

ŚWIĘTA, ŚWIĘTA TUŻ, TUŻ...


Witam,
skromnie i kameralnie przebiegło ostatnie spotkanie w starej siedzibie. Basia serwowała kawę, ciasteczka i świąteczną atmosferę. Jurek raczył nas historią fotografii i teorią dotyczącą ustawiania ekspozycji i 
balansu bieli. Omawiał też sposoby wykonywania zdjęć fajerwerków. 


Fot.Adam Machowicz

Fot.Adam Machowicz

Fot.Adam Machowicz

Fot.Adam Machowicz
Fot. Barbara Popiel


Fot. Barbara Popiel



Na następne warsztaty zapraszamy 
8 stycznia 2012 
do nowego obiektu należącego do MOK - Młodzieżowego Centrum Kultury MAYDAY
Głogów, ul. Perseusza 11


Informacje o zajęciach warsztatów w roku 2013 w zakładce "INFO".

Tak wygląda wejście do MAYDAY:

Fot.Jerzy Popiel


Plan spotkania 8 stycznia 2012:

  1. Zapoznanie z nowym miejscem
  2. Przedstawienie harmonogramu spotkań na rok 2013
  3. Omówienie zdjęć uczestników w kategoriach:
    1. świąteczny nastrój
    2. atmosfera sylwestrowa
    3. fajerwerki
Basia oczywiście zachęca do robienia niestandardowych ujęć. Święta i sylwester też mogą być ciekawym tematem. 

Technikę robienia zdjęć fajerwerków omówił Jurek na dzisiejszym spotkaniu.

W skrócie wytyczne Jurka dot. zdjęć fajerwerków:
  1. można z ręki - czas 1/160 s
  2. ogniskowa ustawiana 
    1. na czuja - ok. nieskończoności, 
    2. lub z autofokusa przy początkowym ujęciu a potem zablokowana (na pokazie wybuchają w podobnej odległości a eliminujemy czas każdorazowego pomiaru odległości przez aparat)
  3. przesłona 5,6 - 9
  4. ISO eksperymentalnie
Życzymy udanych zdjęć:)


Myślałem też o życzeniach dla członków i sympatyków Warsztatów Fotograficznych 
a tu niespodziewanie z pomocą przyszła mi niezawodna Ewa Polańska-Stola.
Przysłała mi gotowca, którego z przyjemnością  zamieszczam.

"...I zaśpiewajmy...
zakolęduj nam kolędo,
że najbliżsi
zawsze blisko przy nas będą,
że nikogo nie zabraknie przy tym stole,
przy koledzie najpiękniejszej
z wszystkich kolęd..."

- Wanda Chotomska

"Moi drodzy, życzę Wam wszystkim na zbliżające się Święta i na cały 2013 rok, wszystkiego co piękne, 
niech spełniają się marzenia, 
niech dopisuje zdrowie, 
niech 
- jak w słowach tego wiersza Wandy Chotomskiej 
najbliżsi zawsze będą z Wami.
Wszystkiego NAJLEPSZEGO!!!

Ewa"

Do życzeń przyłączają się również
- Adam Machowicz oraz Mistrzowie B&J Popiel

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Ewa w Skansenie

Ewa Polańska-Stola przysłała kolejną relację fotograficzną ze swoich PODRÓŻY Z PASJĄ:

"Wiem, że do Świąt jeszcze kilka dni, ale w skansenie w Ochli  już dzisiaj odbyła się "Wigilia i kolędowanie na lubuskim pograniczu".W kilku zabytkowych chatach  swoje tradycje wigilijne przedstawiali łużyczanie, wielkopolanie i lubuszanie. Gościnnie też raczyli swoimi wigilijnymi specjałami przedstawiciele kresowian - Wigilie z tarnopolskiego i lwowskiego prezentowane były przez gospodarzy Górzycy i Lubiechni.
Ponieważ w Głogowie pogoda była względna (pomimo zapowiadanych opadów deszczu) wybrałam się i ja do mojego ulubionego skansenu. Niestety już w okolicach Bytomia Odrzańskiego zaczęło padać, a za Zatoniem wjechałam w krainę śniegu i mgieł. Chwilami widoczność była niewielka, a na wąskiej drodze trudno było wyminąć się samochodami (wszyscy jeździsli środkiem drogi). W Ochli padało już mocno (niestety), więc tylko jedno foto na zewnątrz.
Te we wnętrzach też nie najlepsze, ale oświetlenie jakie było. W drodze powrotnej zrobiłam kilka zdjęć (moje pierwsze nocne i ze statywem).
 Te nocne (notabene robione około 17-18-tej)...jako, że nastrój na nich tez świateczny pozwalam sobie tez je wysłać."

A oto kilka z przysłąnych zdjęć:











środa, 12 grudnia 2012

Pożegnanie z MOK-iem

18 grudnia po raz ostatni odbędą się warsztaty w pracowni MOK. Od stycznia czeka nas przeprowadzka do nowej siedziby w MayDay. Oczywiście spodziewamy się tam lepszych warunków, więcej przestrzeni i z czasem wyposażenia atelier.
Plany na najbliższe spotkanie zostały przedstawione już w poście "Spotkanie a Wojtkiem Kowalskim" z 8 grudnia, ale dla przypomnienia cytuję:
"Następne warsztaty odbędą się


18 grudnia 2012
o godz. 18:00

Prawdopodobnie zrealizowane będą dwa tematy techniczne:


  1. ustawianie balansu bieli
  2. robienie zdjęć fajerwerków"
Może też uda się odśpiewać kolędy:-)


Ponieważ po sesji "z dziewczynami..." w Małgosi rozbujał się zapał do fotografii, pobiegła na koncerty aby spróbować pokazać gorącą atmosferę sceny. Natychmiast przysłała zdjęcia, ale niestety trafiła też na przeprowadzkę, tym razem materiałów, na nowy adres bloga. Dlatego teraz, w chwili spokoju, zamieszczam zdjęcia Małgosi Świątek  z koncertu Lory Szafran:








Do zobaczenia
Adam M

niedziela, 9 grudnia 2012

Ewa szuka nadal

Witam, Ewa Polańska-Stola, niepokorna dusza znowu wyruszyła w poszukiwaniu zimowych klimatów.

"...ponieważ trudno było mi oprzeć się (pomimo przeziębienia)  urokom zimy i dzisiaj, więc wyruszyłam na  (tym razem samochodową) włóczęgę w stronę Siedliska... Oto co upolowałam po drodze i dosłownie przy drodze...


Pozdrawiam :-))))

Ewa"








Uwaga, nie tylko tutaj nowy wpis.
Do "Galerii 2" swoje zdjęcia z sesji "Dziewczyny inne niż..." dorzuciła Kasia Szeliga.
Po urokach zimy można odświeżyć ciepłe klimaty z ciekawej sesji, klikając w zakładkę "Galeria 2"

W poniedziałek 10 grudnia dołączyłem tam zdjęcia Sabiny Wilczyńskiej, pod szczęśliwą trzynastką.
Trochę ruszyło, powoli udaje się uzupełniać Galerię. Swoje prace przysłała też tajemnicza P. Po odtajnieniu nazwiska zostaną rtównież zamieszczone w Galerii 2 :-)

sobota, 8 grudnia 2012

Ewa zaprasza na zimowy spacer

...dzisiaj cudna szadź wokoło, a ja chora (miałam o świcie z Wojtkiem na łazęgę wyruszyć, a wieczorem mnie rozłożyło)...wytrzymałam w łóżku do południa, a później wskoczyłam w ciepłe ciuchy i po stwierdzeniu "a niech się dzieje co chce", wyruszyłam na prawdziwie zimowe "łowy"....oto kilka fotek z samotnej włóczęgi tuż za Głogowem...

Ewa Polańska-Stola













Dzisiaj to drugi wpis. Zobaczcie pod spodem "Spotkanie z Wojciechem Kowalskim"

Dołączyłem też do "Galerii 2" zdjęcia Tomasza Ostrowskiego, który ostatnio zrzucił zdjęcia na mojego lapka. Wiedział widocznie, że może nie znaleźć czasu na wysyłanie maili z załącznikami i dlatego są.

Spotkanie z Wojciechem Kowalskim

Witam,
Jurek przysłał zdjęcia z ostatnich warsztatów, więc dorzucam parę słów o tym co się działo. 
Jak widać atrakcją wieczoru był fotograf przyrody Wojtek Kowalski. Pokazał pejzaże wykonywane głownie o wschodzie i zachodzie słońca. Widać, że uwielbia "złote godziny", czerwone słońce tuż nad linią horyzontu, samotne drzewa, lub wieże kościoła na tle  olbrzymiego słońca lub księżyca. Niekiedy krajobraz wyglądał jak z Afryki, brakowało tylko wylegujących się pod drzewem stada lwów.
Opowiadał również o technice wykonywania tych zdjęć. 
Mnie zachwyciło, nie tylko dzięki pięknemu ujęciu,  ale przede wszystkim technice wykonania - zdjęcie drzewa na tle gwiazd, pokazujące obrót Ziemi. Ślady gwiazd zataczają kręgi wokół drzewa a w jego centrum prześwituje gwiazda północy.







Potem uczestnicy przedstawiali swoje zdjęcia z ostatniej sesji a Jurek je komentował pokazując walory, możliwości innego ujęcia czy kadrowania. Pokazano dużo ciekawych zdjęć a potem poszły w niepamięć. Nie przysłano ich mimo obietnic, więc ich nie zobaczymy.


Następne warsztaty odbędą się

18 grudnia 2012
o godz. 18:00

Prawdopodobnie zrealizowane będą dwa tematy techniczne:

  1. ustawianie balansu bieli
  2. robienie zdjęć fajerwerków
Do zobaczenia
Adam M.


czwartek, 6 grudnia 2012

Zapomnienie

Jak wielka jest rola lidera, można się przekonać śledząc chociażby oglądalność naszego bloga. Spadła od poniedziałku czterokrotnie. 107 -> 26. Nasza liderka zachorowała i wszystko się rozsypuje.
Brakuje nam jej entuzjazmu, który jest zaraźliwy i normalnie jest siłą napędową naszych działań.
Basiu, życzymy Ci skutecznego wyzdrowienia:)

Na ostatnich warsztatach wiele się wydarzyło, ale wszystko poszło w zapomnienie.

Jurek nie przysłał zdjęć  i nie mogę przedstawić relacji z tego spotkania. Kilka osób obiecało, że przyśle swoje wybrane zdjęcia z ostatniej sesji... A pokazało fantastyczne ujęcia, którymi warto się podzielić z innymi.
Niektóre osoby obiecały, że zamieszczą komentarze na blogu...

Jesień, a może zima?

Nic nie ma...
Cisza, niebyt,
zapomnienie.
Chwile uciekną
w nieistnienie.

Czy fotografia jest,

gdy jej nie ma?
Czy może zachwycać,
gdy jej nie widzimy?



poniedziałek, 3 grudnia 2012

Od świtu do świtu

Tak zatytułowany jest pokaz zdjęć Wojciecha Kowalskiego, który przedstawi swoje zdjęcia przyrody wykonywane o różnych porach dnia i roku.
Fot. Barbara Popiel: Wojciech Kowalski


Fot. Wojciech Kowalski

Piękne zdjęcia natury są nie zupełnie dziełem przypadku. Oczywiście szczęście dopisuje tym, którzy są na to przygotowani. Zdobycie perfekcyjnych umiejętności fotograficznych pomaga uchwycić zjawiska, które pojawią się nagle przed naszymi oczami. Kiedy warsztat nie jest doskonały, to nie możemy zarejestrować  ich w taki sposób, w jaki chcemy.
Na warsztat Wojtka składa się wiele lat zdobywania wiedzy, wiele lat obserwacji przyrody i łączenie jednego z drugim. Potrafi on spędzić wiele dni na obserwacji nie robiąc ani jednego zdjęcia. 
Znajdując ciekawy temat planuje: o jakiej porze roku,  jakiej porze dnia, przy jakiej pogodzie, przy jakim ustawieniu słońca lub księżyca osiągnie właściwy efekt na zdjęciu.
Przy okazji przydaje mu się znajomość cyklu rozwojowego roślin lub zwyczajów zwierząt.
Poznając Wojtka przekonałem się, że fotografia przyrody to trudna sztuka i prawie sposób życia. Nie można jeleniowi, czy dzikowi powiedzieć aby ustawił się w tym miejscu i przybrał taką postawę (!!!). Trzeba znać jego obyczaj, ustawić się w odpowiednim miejscu, aby go nie spłoszyć a jednocześnie mieć dobre ujęcie i czekać, czekać... na mrozie, w deszczu, czy słonecznej spiekocie.
A gdy przez to wszystko przebrniemy, to niekiedy uda się nam zrobić ciekawe zdjęcie.
No cóż, nie ma to jak ładna dziewczyna w studyjnym oświetleniu. Seria pstryknięć i na pewno efekt murowany:) !
Tak zapowiada się przynajmniej połowa warsztatów, które odbędą się zgodnie z harmonogramem, czyli
we wtorek, w Barbórkę
(naszej Basi imieniny!)
- dużo dzisiaj wykrzykników:)
04 grudnia 2012
o godz. 18:00, jak zwykle

Drugą część warsztatów poświęcimy analizie zdjęć z ostatniej sesji. mentorzy proszą o przyniesienie papierowych odbitek do omówienia i wybranych zdjęć do dokumentacji, na nośniku elektronicznym. A to małe przypomnienie o balansie bieli.

Przy okazji przekazuję prośbę od organizatorów o uregulowanie opłat (do grudnia ) w sekretariacie MOK. Zbliża się koniec roku i trzeba zamknąć sprawy finansowe.

Do zobaczenia jutro:)